Facebook pokonał Trudeau

Miał bronić a zaszkodził

Według najnowszych badań medialnych, firma Meta (czyli właściciel m.in. Facebooka) odniosła zwycięstwo w walce z ustawą rządu Justina Trudeau w sprawie wiadomości internetowych.
Po decyzji o usunięciu kanadyjskich treści informacyjnych ze swoich platform, w celu uniknięcia płacenia za nie rok temu, Meta nie odnotowała żadnego spadku liczby użytkowników. Najbardziej zaszkodziło to lokalnym, kanadyjskim środkom przekazu, lokalnym serwisom informacyjnym, czyli tej grupie, którą ustawodawstwo rzekomo miało chronić.
Setki lokalnych serwisów informacyjnych całkowicie opuściły Facebooka, skutecznie ograniczając widoczność swoich wiadomości.
W badaniu, które przeprowadziła firma Media Ecosystem Observatory przeanalizowano prawie tysiąc kanadyjskich serwisów informacyjnych na Facebooku, a także setki stron polityków, komentatorów i społeczności lokalnych.
Strony wpływowych polityków na Facebooku nie odnotowały ani wzrostu, ani spadku zaangażowania. A grupy na Facebooku poświęcone omawianiu kanadyjskiej polityki nie odnotowały spadku częstotliwości postów.
I chociaż udostępnianie linków do wiadomości stało się niemożliwe, użytkownicy radzili sobie publikując screenshoty artykułów z wiadomościami.
Podczas gdy między rządem a Kanadyjczykami, którzy nadal chcą przeglądać i udostępniać treści informacyjne za pośred- nictwem Facebooka i Instagrama, toczy się gra w kotka i myszkę, kanadyjskie media ogólnokrajowe radzą sobie znacznie lepiej.
Według badania około połowa lokalnych serwisów informacyjnych całkowicie zaprzestała publikowania postów na Facebooku w ciągu 4 miesięcy od wprowadzenia zakazu.
W rzeczywistości utrata lokalnych wiadomości na Facebooku miała już poważne konsekwencje dla Kanadyjczyków, np. gdy za- blokowano doniesienia na temat rozprzestrzeniania się lokalnych pożarów lasów. Żeby było ciekawiej, w bitwie wywołanej ustawą (Bill-C18)  rząd zaostrzył spór wokół ustawy C-18, ogłaszając, że wstrzymuje reklamy na platformach Facebook i Instagram Meta w związku z decyzją firmy o dostosowaniu się do ustawy poprzez blokowanie udostępniania wiadomości i niechęć do dalszych negocjacji w tej sprawie. Chociaż zakaz reklam dotyczy reklam rządu federalnego, urzędnicy Partii Liberalnej potwierdzili, że planują kontynuować reklamy polityczne w sieciach społecznościowych, sugerując, że pryncypialna opozycja zakończy się, gdy mogą się wiązać z kosztami politycznymi.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: