Liberałowie Justina Trudeau mieli nadzieję, że uda im się utrzymać w wyborach uzupełniających okręg LaSalle-Émard-Verdun w Montrealu, ale nadzieje te zostały rozwiane po tym, jak Bloc Québécois wygrał niezwykle zacięty, trójstronny pojedynek z Liberałami i NDP.

Wybory w Montrealu były powszechnie postrzegane w Parlamencie jako referendum poparcia w sprawie przywództwa premiera, po tym jak poparcie dla jego partii spadło w sondażach i partia traci kolejne bastiony - tym razem w Montrealu.

Trudeau powiedział dziennikarzom, że zastanawia się nad tym, dlaczego wyborcy zwrócili się przeciwko jego partii i dlaczego niektórzy zwolennicy Liberałów pozostali w domu.  Dodał jednak przy tym, że jest jeszcze wiele do zrobienia i zamierza się na tym skupić.

Kandydat Bloc Québécois pokonał w Montrealu kandydatkę Liberałów bardzo niewielką przewagą głosów (około 250), co jest jednak oszałamiającym zwycięstwem, biorąc pod uwagę fakt, że akurat ten okręg wyborczy w Montrealu przez większość ubiegłego wieku znajdował się w rękach Liberałów.

Justin Trudeau zasugerował, że to frekwencja mogła odegrać rolę w przegranej jego partii. I powiedział, że Liberałowie muszą „zwiększyć uczestnictwo - tak aby ludzie mogli zrozumieć, że w następnych wyborach należy dokonać ważnego wyboru”.

Trudeau próbował przedstawić siebie i swój rząd jako bastion przeciwko Pierre’owi Poilievre’owi. 

Wybory uzupełniające miały również miejsce w Winnipeg w okręgu Elmwood-Transcona, gdzie Nowi Demokraci zdołali utrzymać swoją pozycję mimo agresywnej kampanii Konserwatystów.

Nowi Demokraci niedawno wycofali się z politycznego paktu z rządem, próbując zdystansować się od Liberałów, co znacznie zwiększyło prawdopodobieństwo przedterminowych wyborów federalnych. 

Grożą one w każdej chwili, gdyż Pierre Poilievre zapowiedział jeszcze w tym tygodniu głosowanie w Parlamencie o wotum nieufności dla gabinetu Justina Trudeau.

 

Wczoraj w Ottawie Pierre Poilievre po raz kolejny ostro skrytykował podatek węglowy rządu Justina Trudeau, powołując się na straty w PKB rzędu 9 miliardów dolarów i wezwał do przeprowadzenia wcześniejszych wyborów.

Z kolei konserwatywny poseł Jasraj Singh Hallan wezwał premiera Trudeau do zaprzysiężenia Marka Carney’a na stanowisko urzędnika publicznego, tak aby jego powołanie przez premiera było zgodne przepisami dotyczącymi konfliktu interesów.

Lider NDP Jagmeet Singh oświadczył, że ​​Partia Liberalna jest skończona po przegranych wyborach uzupełniających w Quebecu i Manitobie. Następnie oskarżył zarówno Liberałów, jak i Konserwatystów o blokowanie pułapu cenowego artykułów spożywczych.

Liderka Izby Reprezentantów Karina Gould powiedziała, że rząd Justina Trudeau nie boi się tego, że Konserwatyści złożą wniosek o wotum nieufności.

 

Od 1 października rząd prowincji Ontario podnosi płacę minimalną z $16,55 za godzinę do $17,20. Podwyżka ta, wynosząca 3,9% rocznie, została oparta o wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (CPI). 

Dzięki temu stawka minimalna w Ontario stanie się drugą najwyższą w Kanadzie, tuż za Kolumbią Brytyjską, gdzie wynosi $17,40 za godzinę. 

Dla osób zarabiających minimalną stawkę przez 40 godzin tygodniowo oznacza to roczny wzrost wynagrodzenia o $1355 dolarów.

Obecnie większość pracowników zarabiających $17,20 za godzinę lub mniej zatrudniona jest głównie w handlu detalicznym, w hotelarstwie i w gastronomii.

 

Sąd skazał pierwszą pierwszą dziewczynę z grupy nastolatek oskarżonych o zabójstwo bezdomnego Chińczyka z Toronto. Dziewczynie, która przyznała się do winy w sprawie zabójstwa i w chwili popełnienia czynu 2 lata temu miała 13 lat, zaliczono 15 miesięcy aresztu tymczasowego, a kolejne 15 miesięcy kary dostała w zawieszeniu. Nie będzie musiała odbywać dalszej kary w areszcie, lecz weźmie udział w programie społecznym.

59-letni bezdomny mieszkał w schroniskach miejskich, a zmarł po tym, jak został napadnięty i dźgnięty nożem przez grupę małoletnich dziewcząt szukających alkoholu. Sąd opisał to, co się wydarzyło, jako „okrutne i tchórzliwe”.

W sumie aresztowano jeszcze 7 innych nastolatek, które wówczas miały od 13 do 16 lat. Trzy przyznały się do winy, a kolejne 4 mają stanąć przed sądem w przyszłym roku.

 

31 stycznia ub. roku wieloletni producent i były dziennikarz CBC Michael Finlay zmarł w szpitalu w tydzień po tym, jak został zaatakowany na Danforth Avenue w Toronto. 

Obecnie mężczyzna odpowiedzialny za śmierć Finlay’a został skazany na trzy lata aresztu.

45-letni Robert Cropearedwolf przyznał się do winy, a sąd uznał zdarzenie za tragiczny zbieg okoliczności. I stwierdził, że Cropearedwolf (karany wcześniej za kilkadziesiąt przestępstw) nie miał zamiaru zabić, gdy popychał Finlaya na chodniku. 

Tymczasem jego 73-letnia ofiara cierpiała na ukryte problemy zdrowotne. Gdy Finley trafił do szpitala, zdiagnozowano u niego obrażenia, w tym dwa złamane żebra, a słabe serce nie wytrzymało kontuzji.

 

Młody mężczyzna wypadł z 11. piętra budynku apartamentowego w trakcie interwencji policji w pobliżu galerii handlowej Sherway Gardens w Etobicoke.

Policja wykonywała nakaz przeszukania mieszkania około godziny 5 rano, gdy doszło do interakcji z 21-letnim mężczyzną, który wypadł z 11 piętra wieżowca i doznał ciężkich obrażeń po czym zmarł.

Mieszkańcy słyszeli jedynie serię głośnych hałasów, które były słyszalne w całym budynku, oraz krzyki kobiety przed jednym z mieszkań.