5 miliardów dla Ukrainy plus sprzęt
Kanada przekaże Ukrainie pomoc w wysokości 5 miliardów dolarów, uzyskanych ze środków pochodzących z aktywów zajętych Rosji - obiecał to premier Justin Trudeau podczas pobytu w Kijowie, gdzie był gorąco witany, a przybył tam wczoraj wraz kilkunastoma innymi światowymi przywódcami w trzecią rocznicę rosyjskiej inwazji.
Trudeau obiecał również Ukrainie 25 dodatkowych, lekko opancerzonych wozów zmechanizowanych oraz dotację na pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego, ponieważ Rosja zniszczyła ukraińską sieć energetyczną.
Kanada dostarczy też cztery symulatory lotu F-16, oprócz systemów dla tych myśliwców, które niedawno dostarczono Ukrainie.
Nie jest jeszcze jasne czy Kanada wyśle swoich żołnierzy na Ukrainę w charakterze sił rozjemczych.
W swoich wypowiedziach w Kijowie Justin Trudeau nie poruszył kwestii ewentualnego członkostwa Ukrainy w sojuszu wojskowym NATO, o co apelowali inni przywódcy na tym szczycie.
Powtórzył jednak swoje apele, aby Kijów odegrał bezpośrednią rolę w negocjacjach pokojowych, gdyż europejscy przywódcy wyrażają niezadowolenie z rozmów prowadzonych przez Waszyngton z Moskwą.
Trudeau powiedział, że Kanada będzie kontynuować szkolenie ukraińskich żołnierzy.
Jest to czwarta wizyta Trudeau na Ukrainie od 2022 r. i prawdopodobnie ostatnia.
Lobbiści przeciwko cłom dla Kanady
Na kilka dni przed wejściem w życie pierwszej rundy amerykańskich taryf celnych sojusznicy Kanady naciskają na prezydenta Donalda Trumpa, aby na stałe uchylił te cła, argumentując, że wojna handlowa spowodowałaby znaczne szkody gospodarcze po obu stronach granicy. Walczy o to m. in. kongresmen Tim Kennedy (demokrata z regionu Buffalo-Niagara) i dziesiątki innych lobbistów.
Kongresmen Kennedy wie, że skutki ceł byłyby druzgocące dla jego wyborców. Handel z Kanadą tworzy ponad 27 tys. miejsc pracy w jego okręgu, w którym Kanada co roku kupuje towary o wartości 608 milionów dolarów.
Kennedy spotkał się z kanadyjskimi premierami prowincji podczas ich podróży do Waszyngtonu, a ze swojej strony mobilizował lokalnych liderów i przedsiębiorców aby apelowali do administracji Trumpa, a także promował ustawodawstwo wymagające zatwierdzenia nowych ceł przez Kongres USA.
Pozbawić Elona Muska obywatelstwa?
Tysiące osób podpisało elektronicznie petycję parlamentarną wzywającą do odebrania Elonowi Muskowi kanadyjskiego obywatelstwa ze względu na jego rolę w administracji Trumpa, która - jak to ocenili autorzy petycji - wyraźnie zagraża suwerenności Kanady.
Elon Musk pochodzi z RPA, ale posiada obywatelstwo kanadyjskie dzięki swojej matce urodzonej w Reginie.
W petycji napisano, że Musk, miliarder i doradca Donalda Trumpa, dopuścił się działań godzących w interes narodowy Kanady. Petycja wzywa premiera Trudeau do cofnięcia Muskowi obywatelstwa i kanadyjskiego paszportu.
Formalna odpowiedź rządu nie nastąpi, bo zawieszona Izba Gmin ma wznowić obrady dopiero 24 marca, a ponadto można spodziewać się, że jeszcze przed powrotem posłów zostaną rozpisane federalne wybory powszechne.
6% już oddało głosy
W ciągu trzech dni przedterminowych wyborów parlamentarnych w Ontario wzięło udział około 6% uprawnionych wyborców.
678 tys. wyborców poszło do urn od czwartku do soboty - o 4% mniej niż przed trzema laty, kiedy doszło do miażdżącego zwycięstwa Douga Forda i jego Konserwatystów.
Główny dzień wyborów wypada w najbliższy czwartek, 27 lutego, a lokale wyborcze będą wtedy otwarte od 9:00 do 21:00.
Głosy kazały mu zabić księdza
Mężczyzna polskiego pochodzenia, który w polskim kościele w Winnipegu napadł z nożem na polskiego księdza o. Wojciecha Stangela został wypisany ze szpitala psychiatrycznego, mimo że jego brat ostrzegał lekarza i pielęgniarki, iż mężczyzna ten słyszy głosy, każące mu zabić księdza.
Brat oskarżonego zdecydował się rozmawiać z telewizją CBC, ponieważ uważa, że ataku w kościele można było uniknąć, gdyby jego brat otrzymał odpowiednią opiekę psychiatryczną.
I powiedział w szpitalu, że jego brat jest „chory i stanowi zagrożenie dla społeczeństwa”. Mimo to w dwa dni później szpital go wypisał.
Minister zdrowia Alberty, Uzoma Asagwara nazwała cały incydent „alarmującym i przerażającym doświadczeniem dla wszystkich obecnych” ale nie chciała komentować kwestii opieki psychiatrycznej mężczyzny.
TDSB wymazuje historię
Proceder wymazywania historii w kanadyjskim szkolnictwie trwa nadal.
Oto zarząd kuratorium Toronto District School Board (TDSB) zagłosował za zmianą nazw szkół noszących nazwiska historycznych postaci w ramach inicjatywy, mającej na celu wykluczenie „osób związanych z kolonialnym systemem ucisku”.
Tym samym kuratorium przegłosowało stosunkiem głosów 11–7 konieczność zmiany nazwy takich szkół jak kolegiata im. pierwszego premiera Kanady Johna Macdonalda, szkoła im. Ryersona i szkoła im. Dundasa.
Po usunięciu nazwisk tych zasłużonych historycznie dla Kanady postaci wprowadzone zostaną nazwy odnoszące się do ludności rdzennej lub takie, które „odzwierciedlają różnorodność Toronto”.
Zmiany nazewnictwa spotkały się z oporem grupy historyków, którzy określili oskarżenia o kolonializm i rasizm jako podyktowane błędnymi opiniami aktywistów i uprzedzeniami.
Ich zdaniem, kampania ta ma o wiele więcej wspólnego z ideologią niż z faktami.
Rekruci mogą być chorowici
Ponieważ Kanadyjskie Siły Zbrojne przechodzą poważne problemy z rekrutacją nowego wojska, postanowiono o przyjmowaniu nowych rekrutów ze schorzeniami, zamiast automatycznie ich odrzucać.
Odtąd armia kanadyjska będzie brać pod uwagę kandydatów z wszelkimi schorzeniami, w tym z ADHD, stanami lękowymi czy astmą.
W kanadyjskim wojsku brakuje ponad 13 600 członków sił regularnych i rezerwowych łącznie, tymczasem sztab generalny zamierza przywrócić stan regularnych sił zbrojnych do 71 500 ludzi, a sił rezerwowych do 30 000 żołnierzy.
Wojsko już uruchomiło specjalny projekt pilotażowy.
Nadal kradną auta
Dane policji regionu Peel wskazują, że w ciągu ostatniego miesiąca na terenie Brampton i Mississaugi skradziono 387 samochodów w tym 190 w Mississaudze. Oznacza to, że średnio dziennie w regionie dochodzi do 12 lub więcej kradzieży.
W sumie tylko 11 kradzieży zostało pomyślnie rozwiązanych.
Dobrą wiadomością jest tylko to, że w tym samym okresie w zeszłym roku liczba kradzieży pojazdów w Mississaudze i w Brampton była znacznie wyższa, bo sięgała 849 samochodów.
Comment (0)