Wiadomości kanadyjskie

skrót1

Flaga papieska znika sprzed ratusza Toronto
Po raz pierwszy od prawie dwóch dekad flaga papieska nie zawiśnie na maszcie przed Ratuszem Miejskim w Toronto podczas obchodów dorocznego Dnia Świętego Jana Pawła II.
Według tłumaczenia urzędników, ostatnie zmiany w polityce symboli religijnych powodują, że miasto nie będzie już wywieszać flag religijnych na ratuszu.
Były radny miejski Chris Korwin-Kuczynski, który zapoczątkował tę ceremonię w 2006 r., nazwał tę decyzję końcem ery celebracji poświęconej czci jednej z najbardziej cenionych postaci na świecie.
“To rodzaj dyskryminacji, której nie powinniśmy tolerować. Jako katolicy powinniśmy się przeciwstawić, tak jak robią to inne religie” - przekonuje Korwin-Kuczyński.
Pytania o to, co definiuje flagę jako flagę religijną pozostały bez odpowiedzi. Nie wiadomo też czy zgodnie z nowymi kryteriami inne flagi, np. tęczowa flaga Dumy będzie ponownie wywieszona w tym roku.
Tegoroczne podniesienie flagi papieskiej odbędzie się za to 30 marca w Polskim Centrum Kultury im. Jana Pawła II w Mississaudze. Po mszy świętej w pobliskim kościele św. Maksymiliana Kolbego o godz. 11.00 parafianie złożą kwiaty i świece zostaną pod pomnikiem papieża, a flaga Watykanu zostanie podniesiona w samo południe. Korwin-Kuczyński spodziewa się frekwencji co najmniej 500 osób.
Korwin-Kuczyński powiedział, że łaska zmarłego papieża dla wszystkich ludzi, bez względu na pochodzenie kulturowe, nie zna granic. „Papież nie był tylko polskim papieżem, był papieżem dla wszystkich. Przyjmujemy go, ponieważ go kochamy i wszystko inne, nie ma co do tego wątpliwości, ale jednocześnie musimy zrozumieć, że jest ważny dla wszystkich” – powiedział Korwin-Kuczynski. 
I dodał, że nie zamierza rezygnować z walki o przywrócenie pamięci o św. Janie Pawle II miastu Toronto, które czciło go przez tak wiele lat. 
 
Kanada boi się ingerencji Chin w wybory…
Federalni urzędnicy ds. bezpieczeństwa twierdzą, że spodziewają się prób ingerencji Chin w trwającą w Kanadzie kampanię wyborczą.
Przewodnicząca komisji ds. bezpieczeństwa wyborów Vanessa Lloyd powiedziała, że “Chiny prawdopodobnie nadal będą atakować kanadyjskie instytucje demokratyczne i społeczeństwo obywatelskie, aby realizować swoje cele strategiczne, wykorzystując w tym celu zarówno jawne, jak i tajne mechanizmy”.
Niektóre z tych mechanizmów wyszły na jaw w ostatnich latach za sprawą przecieków informacji wywiadowczych do mediów. A niedawno wykryto internetową, powiązaną z Chinami, próbę ingerencji w wyścig o przywództwo w Partii Liberalnej.
Vanessa Lloyd stwierdziła, że oprócz obaw związanych z Chinami, również rząd Indii ma „zamiar i zdolności” do ingerowania w wybory w celu „osiągnięcia swoich wpływów geopolitycznych”.
 
…i protestuje przeciwko cłom
Kanada złożyła do Światowej Organizacji Handlu (WTO) skargę przeciwko Chinom w sprawie ceł nałożonych na kanadyjskie produkty rolne i kanadyjskie owoce morza.
Wniosek dotyczy nałożenia przez Chiny m.in. 100?ł na importowany z Kanady olej rzepakowy i 25% cła na owoce morza i produkty mięsne (wieprzowina). Cła te obowiązują od 20 marca. 
Kanada uważa, że chińskie cła naruszają zobowiązania Chin wynikające z Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu (GATT) oraz porozumień dotyczących regulowania sporów.
Chiny są drugim co do wielkości importerem rzepaku z Kanady i wycofywanie lub przywracanie zgody na ten import przez Chiny jest jedną z miar relacji między oboma krajami. 
W ubiegłym roku Kanada nałożyła na Chiny 100% cła na samochody elektryczne i 25% cła na stal i aluminium. Justin Trudeau wyjaśniał wtedy, że cła są nakładane aby umożliwić obecność kanadyjskiego sektora samochodów elektrycznych na konkurencyjnym rynku. 
 
Ktoś kogoś unika
Podczas swojego drugiego postoju wyborczego w Gander w Nowej Fundlandii, lider Partii Liberalnej Mark Carney został zapytany przez reporterów, dlaczego nie rozmawiał jeszcze z prezydentem USA Donaldem Trumpem, biorąc pod uwagę trwającą wojnę handlową. Od czasu zaprzysiężenia Carney’a 14 marca nie doszło do żadnej rozmowy telefonicznej między tymi dwoma liderami.
Carney odpowiedział, że uważa, że ​​„prezydent USA czeka na wynik wyborów, aby zobaczyć, kto dostał… mandat od Kanadyjczyków”.
Sztab wyborczy Carney’a oświadczył, że ambasada Kanady kontaktowała się z Białym Domem w celu umówienia rozmowy, ale nie otrzymała odpowiedzi. 
Poinformowano również, że każdy z liderów G7 dzwonił lub wysyłał gratulacje do Marka Carney’a, z wyjątkiem Donalda Trumpa.
 
Carney skreślił debatę w quebeckiej TV
Zarówno lider Konserwatystów Pierre Poilievre, jak i lider Bloku Quebecois - Yves-Francois Blanchet, skrytykowali lidera Liberałów Marka Carneya za odmowę wzięcia udziału w odwołanej debacie telewizyjnej po francusku w quebeckiej telewizji TVA. 
Stacja prosiła każdą partię o przekazanie 75 tys. dolarów na pokrycie kosztów produkcji debaty. Partia Liberalna zapowiedziała jednak, że Mark ​​Carney nie weźmie w niej udziału.
„Czy Mark Carney będzie bawił się w chowanego przez pięć tygodni z Kanadyjczykami i mieszkańcami Quebecu?” - zapytał Blanchet. 
Z kolei Poilievre oskarżył Carneya o to, że „zbytnio obawia się debatować z nim po francusku”. “A skoro jest aż tak delikatny, aby debatować z innymi liderami, to jak może stawić czoła Donaldowi Trumpowi?” - pytał Poilievre.
Dwie inne oficjalne debaty – jedna po francusku, a druga po angielsku – mają się odbyć odpowiednio 16 i 17 kwietnia.
 
Bernier skończy z wokizmem
Lider Partii Ludowej Maxime Bernier stwierdził, że jego ugrupowanie stanowi „realną alternatywę” dla głównych partii federalnego establishmentu, które - jego zdaniem -  są wszystkie “wyrzeźbione z tej samej gliny”.
Partia Ludowa wystawi kandydatów w 310 okręgach, więcej niż jakakolwiek inna partia federalna. Jednak ostatnie sondaże dają jej tylko 2,3% poparcia. Zresztą ankieterzy rzadko wspominają o PPC (czyli Partii Ludowej), choć jest to zarejestrowana partia federalna.
Maxime Bernier powiedział, że zamierza zrobić wszystko, co w jego mocy, aby wziąć udział w debatach liderów federalnych, które ma się odbyć 16 kwietnia i 17 kwietnia.
Bernier m. in. obiecuje powstrzymać masową imigrację poprzez moratorium i zakończyć radykalną ideologię wokizmu.
„Są tylko dwie płcie, nie trzy, nie cztery, tylko dwie. Wszystkie pieniądze, które rząd federalny daje na promowanie ideologii wokizmu, obetniemy” - obiecuje Bernier.
 
Rewolucja streamngowa już trwa
Coraz więcej Kanadyjczyków rezygnuje z tradycyjnej telewizji na rzecz płatnych platform streamingowych, takich jak Netflix czy Disney Plus, pomimo systematycznego wzrostu cen tych usług.
Tradycyjne stacje TV powoli odchodzą do lamusa, nową modą jest internetowy streaming i to samo dotyczy także radia.
– Streaming nie jest zjawiskiem przejściowym ani niszowym. To tradycyjna telewizja staje się niszą - przekonuje raport firmy Convergence Research.
Na koniec ubiegłego roku aż 46% kanadyjskich gospodarstw domowych (czyli 7,35 miliona) nie korzystało już z usług tradycyjnych dostawców telewizji kablowej, satelitarnej czy telekomunikacyjnej. Prognozy wskazują, że do 2027 roku ich przewaga wzrośnie do 54%. W tym samym czasie przychody tradycyjnej telewizji w Kanadzie spadły o 5%. 
Raport przewiduje, że spadki zarówno liczby abonentów, jak i przychodów, będą się utrzymywać. Rewolucja już nastąpiła.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: