Pozostaje 2.75%

Bank of Canada utrzymał główną stopę procentową na poziomie 2,75%, zapewniając, że  inflacja pozostanie pod kontrolą ale wojna handlowa może spowodować recesję.

Jest to pierwsza przerwa po siedmiu kolejnych obniżkach stopy bazowej.

“Taka polityka pieniężna Banku Kanady - powiedział jego gubernator Tiff Macklem - pozwoli na utrzymanie inflacji pod kontrolą i wesprze wzrost gospodarczy”.

Jednak po raz pierwszy od czasu pandemii Bank Kanady zrezygnował z prognoz ekonomicznych, które podaje w kwartalnym raporcie polityki pieniężnej.

„Prognozy wzrostu gospodarczego są mało przydatne jako wskazówka do czegokolwiek” — powiedział gubernator Macklem.

 

Śmiałe plany prowincji według Douga Forda

Z przemówienia tronowego premiera Ontario, Douga Forda, które w parlamencie prowincji wygłosiła wicegubernator Edith Dumont dowiedzieliśmy się, że rząd ma zamiar: pobudzić gospodarkę prowincji, rozbudować infrastrukturę i poprawić opieką zdrowotną. Ale priorytetem ma być zniesienie barier handlowych z innymi prowincjami i zmniejszenie zależności od Stanów Zjednoczonych.

„Towary wytworzone i usługi świadczone w innych prowincjach będą traktowane tak samo w Ontario, pod warunkiem że inne prowincje i terytoria zrobią to samo” - powiedział premier Ford. 

Władze prowincji chcą też skoncentrować się na projektach wydobywczych w północnym Ontario, które oferuje najbardziej obiecujące możliwości pozyskania surowców mineralnych na świecie, kryjące miliardy dolarów potencjału gospodarczego.

Premier Ford zapowiedział też rozwój przetwórstwa minerałów w Ontario.

„Zamiast wysyłania ich za granicę, mają być rafinowane w Ontario, co stworzy nowe możliwości dla pracowników w takich ośrodkach na północy jak Thunder Bay, Sault Ste. Marie, Sudbury oraz Timmins.

Zgodnie z mową tronową, prowincja nadal będzie współpracować ze Stanami Zjednoczonymi jako sojusznik i partner.

Ontario skupi się również na dodatkowej produkcji energii. Obejmuje to nowy mały, modułowy reaktor jądrowy w Darlington, a także modernizację istniejących obiektów w elektrowniach Darlington, Pickering i Bruce w celu zwiększenia mocy wytwórczych.

Rząd Ontario - według premiera Forda - postanowił też przeznaczyć środki na produkcję pojazdów elektrycznych. Zaoferuje dotacje, aby przyciągnąć producentów samochodów elektrycznych i akumulatorów do prowincji. M. in. obejmą one prawie 300 milionów dolarów dla koncernu Ford na rozwój fabryki elektryków w Oakville, a także dla GM Motors na różne zakłady, w tym jeden w Ingersoll, który produkował pojazdy elektryczne. 

Rząd przeznaczy 200 miliardów dolarów na budowę oraz modernizację dróg i autostrad w prowincji. Obejmuje to plany budowy tunelu pod autostradą 401 i rozbudowę transportu publicznego.

Władze prowincji zamierzają również przeznaczyć 50 miliardów w ciągu najbliższych 10 lat na modernizację ponad 50 szpitali w Ontario.

 

Przemysłowy podatek węglowy też nas zubaża

Według niedawnego sondażu firmy Leger, aż 3/4 Kanadyjczyków uważa, że przedsiębiorstwa przerzucają część lub większość kosztów podatku węglowego na konsumentów.

44% ankietowanych uważa, że przedsiębiorstwa przerzucają większość kosztów podatku, a 26% stwierdza, że przedsiębiorstwa przerzucają część kosztów na konsumentów.

Niedługo po zaprzysiężeniu premier Mark Carney obniżył podatek węglowy dla konsumentów do zera. Nie usunął jednak kosztów emisji z sektora przemysłowego, mówiąc, że sprawi, że „wielcy truciciele” zapłacą. 

Jednak Kanadyjczycy zdają sobie sprawę, że podatek węglowy wytwarzany w przemyśle podraża ich koszty życia.

Lider Konserwatystów Pierre Poilievre zapowiedział, że zniesie podatek węglowy również z sektora przemysłowego. 

 

Ratujmy swoje chipy!

Kanadyjski przemysł półprzewodników może wkrótce znaleźć się pod presją narastającej wojny handlowej między Stanami a Chinami. Prezydent Trump zainicjował proces nakładania nowych ceł na chipy – bez których nowoczesne technologie nie istnieją.

Ponad połowa światowej produkcji chipów pochodzi z Tajwanu, a następne miejsca zajmują Korea Południowa i Japonia. Stany Zjednoczone i Chiny zamykają pierwszą piątkę.

W Kanadzie działa około 500 firm związanych z branżą półprzewodników. Sektor zatrudnia ponad 120 tys. pracowników na pełen etat.

Kanada już rozpoczęła rozmowy z azjatyckimi i europejskimi firmami, zachęcając je do inwestycji w zakłady produkcyjne i centra badawcze. Tym bardziej, że wiele chińskich produktów będzie musiało znaleźć nowych nabywców. 

Zdaniem ekspertów, Kanada powinna pilnie zabezpieczyć sobie dostęp do alternatywnych źródeł układów scalonych.

 

Po prostu nie został zapytany…

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt odrzuciła sugestię kanadyjskiego reportera, że ton Donalda Trumpa wobec Kanady złagodniał od czasu rozpoczęcia kampanii wyborczej w Kanadzie.

„Być może po prostu nie został on zapytany o Kanadę” – powiedziała Leavitt. „Prezydent nadal podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie Kanady: Stany dofinansowują obronę narodową Kanady i Kanadyjczycy odnieśliby duże korzyści ze stania się 51. stanem”.

Biały Dom nie udzielił dalszych wyjaśnień w sprawie sugestii Trumpa, że może on zaoferować tymczasowe zwolnienie z ceł dla przemysłu samochodowego.

Wcześniej Trump powiedział, że celem tej tymczasowej pauzy będzie danie firmom czasu na przeniesienie swoich operacji z Kanady i Meksyku do USA.

 

Laweciarze podpalają się

Trwa wojna pomiędzy właścicieli tow-trucków czyli lawet holowniczych.

Na osiedlu mieszkaniowym w Brampton spłonęły aż trzy takie lawety w ciągu dwóch dni, wszystkie należące do tej samej firmy.

Incydenty te są kolejnym sygnałem w trwającej od dłuższego czasu wojnie w sektorze holowniczym w regionie Wielkiego Toronto. 

Śledztwo w sprawie zatargów między operatorami lawet prowadzi policja regionu Peel.

 

Grali w zmowie z krupierami

Komisja ds. Alkoholu i Hazardu w Ontario ukarała kasyno Great Canadian w Toronto za oszukańcze praktyki, jakich dopuścili się dwaj dealerzy gier karcianych, a kasyno nie wykryło tego w porę. 

Dwaj dealerzy działając w zmowie z grupą klientów kasyna wielokrotnie oszukiwali na rzecz tych samych graczy, co doprowadziło do nielegalnych wygranych w wysokości ok. 20  tys. dol. ciągu niecałego tygodnia. 

Oszukiwali ujawniając celowo swoją kartę lub nadpłacając wygrane. Personel nie wykrył tego oszustwa, za co kasyno zostało ukarane grzywną w wysokości 120 tys. dol.

To już kolejny incydent w torontońskim kasynie dotyczący zmowy krupierów z graczami.