Zapytajmy - Kto nas wysyła na front?!

Tuesday, 05 Mar, 2024

Pisane z pamięci

„Gen. Pacek: Ukraina nie przetrwa wojny na wyczerpanie. (czerwiec 2022)”
„Jestem za utworzeniem na terytorium Polski centrum informacyjnego, w którym eksperci zachodnich armii spotykaliby się z przedstawicielami armii ukraińskiej i określali, jaką broń mogą dostarczyć i jakie są potrzeby. Bo aktualny sposób wspierania Ukrainy przez Zachód nie wróży nic dobrego.”
Generał David Petraeus, były szef CIA, twierdzi, że spodziewa się wygranej Ukrainy w konflikcie z Rosją, między innymi dlatego, że Ukraina otrzymała dostawy 126 zestawów ciężkich artyleryjskich 155 mm. Tymczasem Rosja samej ciężkiej artylerii ma 30 tysięcy sztuk.
Gen. prof. Bogusław Pacek, były rektor Akademii Obrony Narodowej, doradca Ukrainy ds. reformy systemu szkolnictwa wojskowego:
„Cały nasz problem w ocenie tego, co się dzieje w Ukrainie, polega na tym, że przyjęliśmy optykę przebiegu wojny ukształtowaną przez stronę ukraińską. Z tego powodu, a także z empatii i utożsamiania się ze stroną ukraińską, mamy mylne przeświadczenie, że Ukraina dobrze sobie radzi w wojnie z Rosją, a także że pomoc techniczna Zachodu jest bezprecedensowa i że Ukraina ma szanse na przeprowadzenie kontrofensywy na południu i na pełne zwycięstwo. (…)”
www.wyborcza.pl, 23.06.2022
***
Gen. Bogusław Pacek: Naprawdę jest źle, nie chcę nikogo straszyć, ale zaraz może być po Ukrainie. (Marzec 2024)
„Ja rozmawiam z Ukraińcami, tymi także najbardziej zagrożonymi na wschodzie i oni mówią wprost, że zaczynają inaczej postrzegać pomoc USA i Zachodu. Dzisiaj Europa zaczyna być przymuszana do tej pomocy. Jeśli nie chcemy, by Putin tę wojnę wygrał to musimy brać się do roboty „- mówi w rozmowie z Iwoną Kutyną gen. prof. Bogusław Pacek.
„Sytuacja jest bardziej dramatyczna niż wynika to z takiego przekazu medialnego, który jest zrozumiały. Nikt nie chce dobijać Ukraińców i pisać wprost, że za chwile będzie finał tej wojny. Jest źle, jest bardzo źle i to mówią mi ludzie, którzy tam walczą”
„Dzisiaj Rosja ma dużo ponad milion żołnierzy, dąży do 1,5 miliona. Nawet jeśli Rosjan zginęło więcej, to ich możliwości są większe od Ukrainy. Dane wskazują, że tam już nie ma kogo powoływać. To przekaz prosto z pola walki.”
„Oficerowie z łzami w oczach mówią, że nie mają rezerwistów. Dochodzi do tego, że zaczynają wcielać epileptyków. To ogromny błąd, który pokazuje brak zasad wojennych, które powinny powodować wcielanie ludzi do armii po uzyskaniu pełnoletności.”
Gen. Pacek podkreśla, że Ukraina(…) nie ma, czym odpowiadać na ataki Rosjan. - „To nie są środki adekwatne. Brakuje im amunicji. Chwała tym państwom, które pomagają, ale to wciąż za dużo obietnic a za mało działania. To już nie jest ta pomoc, która była (…)”
„Jeśli inne państwa nie włączą się w tę wojnę tak, jak mówi Macron, to oni sami mówią, ze nie widzą szans, by nagle wcielić 600 tys. żołnierzy i by nastąpił jakiś zwrot. Scenariusz dzisiaj nie jest optymistyczny.”
www.dziennik.pl, 5.03.2024
***
Oczywiście, najczęściej słyszymy inny przekaz:
"Gen. Polko, pytany o przebieg wojny (…)  odpowiedział, że w jego ocenie „w dalszym ciągu sytuacja Ukrainy i NATO naprawdę jest dobra”.
"Mamy dwukrotne zwiększenie długości wspólnej granicy Rosji z NATO, zderusyfikowaną Ukrainę, która pozyskuje wsparcie Zachodu. Ukraina ma szansę wyprzeć agresora z własnego terytorium, ale to nie jest czas liczony w miesiącach, tylko patrząc realnie to dwa, trzy, a może nawet i cztery lata.”
"Rzeczywiście teraz te szanse jakby się zrównały. Rosjanie kupują poparcie żołnierzy, tam też jest silne morale (...). „

Jest zatem dobrze! A ku pokrzepieniu serc, tytuł z wtorkowej Rzepy.
Andrzej Duda: Czołgi przekroczyły Wisłę, wojska w szyku bojowym przemierzą Polskę
„To poważna próba dla żołnierzy. To pokazuje naszą gotowość do tego, by przemieszczać siły alianckie z Zachodu w kierunku wschodnim w odpowiedzi na ewentualny atak, który mógłby nastąpić na państwa NATO w naszej części Europy — mówił Duda o manewrach ‚Steadfast Defender '24’.
www.rp.pl, 5.03.2024

Pan Prezydent dodaje nam otuchy wizją NATOwskich manewrów, w szykach bojowych sunących przez Polskę. Na front? Ten obraz zachodniej pomocy, w kontekście obecnego bałaganu w Unii, braku amunicji, niemieckich kompromitacji, deklaracji Schultza i Trumpa brzmi jednak mało wiarygodnie. Propagandowy jazgot o klęsce Moskwy zastępuje konstatacja, że Rosja jednak nie rozpada się na jakieś osobne regiony, sankcje nie działają, rosyjski przemysł jest na stopie wojennej a europejski nie (i nie będzie). Brzmi to nieciekawie. O rozmowach pokojowych cisza, absolutna. Jakie rozmowy?! W naszej propagandzie obowiązuje teza, iż Ukraina ma wojnę wygrać, odzyskując Donbass i oczywiście Krym. Tysiącami umierają zaś tylko Rosjanie.
Coś się jednak nie składa. Ostrzeżenia Gen. Packa z czerwca 2022 były bardziej uzasadnione niż eksperckie gawędy generałów i geopolitycznych guru, wizjonerów wieszczących obalenie Putina, klęskę militarną i rozpad Rosji itp. Nadal jednak ktoś nas straszy i szykuje na wojnę!
WW-W