•   Wednesday, 17 Dec, 2025
  • Contact

Opowieść o drzewie, które pachnie słońcem

Wędrowcy z dawnych szlaków handlowych mawiali, że na południu świata, tam gdzie ocean ma kolor rozgrzanego bursztynu, rośnie drzewo, które pamięta zapach samego początku. Nazywali je różnie: dar Jah, kora słodyczy, drzewo ognia. Dopiero późniejsi żeglarze, bardziej skłonni do map i nazw niż legend, zapisali je jako Cinnamomum verum – Cynamonowiec cejloński.
Cynamonowiec wyrastał dziko na Cejlonie, dzisiejszej Sri Lance. W wilgotnych, zielonych wzgórzach drzewo to było tak cenne, że pilnowano go jak skarbu. Jego kory nie wolno było zrywać w gniewie – musiała być odcięta spokojną ręką, bo inaczej „straciłaby swoją słodycz”. Gdy młodzi adepci uczyli się fachu, powtarzano im: „Kto dotyka cynamonu, dotyka równowagi świata”.
Miejscowe opowieści głosiły, że w jego korzenie wplątane są nitki słońca, dlatego kora ma kolor porannego blasku, a zapach potrafi oswoić nawet najbardziej niespokojne serce.
Kupcy arabscy strzegli jego pochodzenia jak największego sekretu – twierdzili nawet, że gałązki cynamonu zdobywa się z gniazd ogromnych mitycznych ptaków, które składają je na wysokich klifach. Kto odważył się wspiąć, ten ryzykował życiem – a wszystko po to, by zdobyć kilka rurek pachnącej kory.
W starożytnych księgach ajurwedy zapisywano, że cynamonowiec „rozpala agni”, czyli życiowy ogień trawienia. Wykorzystywano go więc na wzmacnianie metabolizmu i poprawę trawienia; rozgrzewanie organizmu podczas chłodów i wilgoci; wsparcie przy przeziębieniach, dzięki jego „ognistemu” działaniu, a także do łagodzenia bólu brzucha u dzieci i dorosłych.
Egipcjanie ucierali cynamon na proszek i mieszali z miodem jako antidotum na zimno, które siedzi w kościach. U Greków uważano, że cynamon pomaga duszy odzyskać równowagę – dlatego podawano go w winie podczas smutku i znużenia.
Choć świat się zmienił, cynamonowiec wciąż pozostaje przyjacielem zdrowia. Dziś wiadomo, że jego delikatny, słodki aromat kryje w sobie potęgę:
• wspiera prawidłowy poziom cukru we krwi, dlatego jest ceniony w dietach insulinowych,
• wykazuje działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i delikatnie przeciwwirusowe,
• wspomaga trawienie, łagodzi wzdęcia,
• działa rozgrzewająco – jest więc idealny na chłodne dni,
• wpływa korzystnie na nastrój i koncentrację,
• w aromaterapii dodaje energii i poprawia odporność psychiczną.
W każdej cienkiej warstwie kory kryje się bogactwo substancji: aldehyd cynamonowy – odpowiedzialny za zapach i właściwości antybakteryjne, rozgrzewające, pobudzające krążenie; eugenol – działa kojąco na przewód pokarmowy, przeciwzapalnie i lekko przeciwbólowo; kumaryna – w cynamonie cejlońskim występuje w niewielkich ilościach; polifenole – odpowiedzialne za działanie antyoksydacyjne. Połączenie tych związków sprawia, że cynamon działa jak naturalny strażnik równowagi metabolicznej.
To właśnie cynamon cejloński, a nie pochodzący m.in. z Chin cynamon cassia, uchodzi za „prawdziwy” i bezpieczniejszy. Jak je rozróżnić? Kora cynamonu cejlońskiego jest cienka, delikatna, łamliwa, zwijana w wielowarstwowe ruloniki. Ma jasnobrązowy kolor i subtelny, słodkawy, lekko cytrusowy aromat. Cassia ma korę grubą, twardą, ciemniejszą, zwiniętą w pojedyncze, twarde rulony lub łuski. Jego smak jest intensywny, mocny, lekko gorzki.

Jak wykorzystać cynamon w domowych warunkach?
Napar rozgrzewający na chłodne wieczory
1 laskę cynamonu cejlońskiego, plaster imbiru i szczyptę kardamonu zalać wrzątkiem, odstawić na 10 minut, dodać łyżeczkę miodu. Pić na pobudzenie krążenia i odporności.
Mleko księżycowe z cynamonem na spokojny sen
Do szklanki ciepłego mleka (roślinnego lub krowiego) dodać pół laski cynamonu, odrobinę utartej gałki muszkatołowej i łyżeczkę miodu. Taki napój rozgrzewa, wycisza i ułatwia zasypianie.
Mieszanka na trawienie
Wymieszać 1 część cynamonu cejlońskiego, 1 część anyżu, 2 części suszonej mięty. Łyżeczkę mieszanki zalać gorącą wodą. Pomaga przy wzdęciach i ciężkości po posiłkach.
Olejek cynamonowy (delikatne zastosowanie zewnętrzne)
Kilka kropli olejku cynamonowego rozcieńczyć w oleju bazowym (np. ze słodkich migdałów).
Stosować przy napięciach mięśni, na zimne dłonie i stopy – zawsze z dużą ostrożnością.

Przeciwwskazania
Etnograficzne zapisy ostrzegają, że cynamon, choć dobrotliwy, nie lubi przesady.
Nie stosowano więc go w nadmiarze, a kobiety ciężarne unikały dużych ilości, by nie obudzić w ciele zbyt wielkiego „ognia”. Olejek zawsze mieszano z tłuszczem, bo surowy był zbyt silny dla skóry. Starsi powtarzali: „Kto nadużywa cynamonu, zapomina, że nawet dobro może parzyć.”
Dziś, gdy otwieram słoiczek z cynamonem, często myślę o kupcach, którzy podróżowali pół świata, by zdobyć kilka lasek pachnącej kory. O uzdrowicielach, którzy mówili, że cynamon rozpala ogień życia. I o wyspie, na której rośnie drzewo, które pamięta smak słońca. Bo cynamonowiec cejloński – choć tak niepozorny – łączy przeszłość z teraźniejszością. W jego zapachu kryje się coś więcej niż przyprawa. Kryje się opowieść o odwadze, podróżach i o tym, że czasem najcenniejsze rzeczy przychodzą do nas w postaci cienkiej, zwiniętej kory.
Kiedy więc usiądziecie w zaciszu swoich domów w świąteczny wieczór, zaparzcie sobie kubek cynamonowego naparu pachnącego jak wspomnienie. Pamiętajcie - jeśli w sercu zabrakło ciepła, cynamon na pewno je odnajdzie.

Ilona Girzewska
Certyfikowany Zielarz Fitoterapeuta
Tel: 416-882-0987  •  FB: Ziołowe opowieści  •  Podcast: radio7toronto.com

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: