Liberałowie dążą do ogłoszenia prowincyjnego stanu wyjątkowego

Bolszewia
Ottawa pozostaje zablokowana po drugim z rzędu weekendzie protestów w stolicy kraju, która według policji znalazła się „pod oblężeniem” w ramach „ogólnokrajowego powstania”.
Pokojowy protest z udziałem konwoju kierowców ciężarówek zbierających się w Ottawie, aby zaprotestować przeciwko federal- nym obowiązkom szczepień, w ciągu ostatnich 11 dni został obrzucony przez oficjalne media, a przede wszystkim CBC i Toronto Star, stekiem kłamstw, prowokacyjnymi manipulacjami i tendencyjnymi sugestiami. Kierowców opisywano jako wandali, stosujących przemoc, głoszących nienawiść, nadużywających klaksonów grając o każdej porze, zarzucono im powszechne nękanie mieszkań- ców i wiele czynów bezprawnych.
Policja przystąpiła do konfiskaty kanistrów z paliwem, która odbywa się jak pospolite złodziejstwo. Bez okazania podstawy prawnej, wystawienia faktury lub choćby wyjaśnienia słownego. W poniedziałek wydano ponad 100 mandatów za naruszenie ustawy o ruchu drogowym.
Liberalny burmistrz Ottawy Jim Watson ogłosił lokalny stan wyjątkowy dla miasta „z powodu trwającej demonstracji”.
Oczywiście ta decyzja została została usprawiedliwiona stosowną narracją - „Ogłoszenie stanu wyjątkowego odzwierciedla poważne niebezpieczeństwo i zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, jakie stwarzają trwające demonstracje oraz podkreśla potrzebę wsparcia ze strony innych jurysdykcji i szczebli władzy” – czytamy w komunikacie opublikowanym w niedzielę.
„Zapewnia również większą elastyczność administracji miejskiej, aby umożliwić miastu Ottawa zarządzanie ciągłością działania w zakresie podstawowych usług dla mieszkańców i umożliwia bardziej elastyczny proces zamówień, co może pomóc w zakupie sprzętu wymaganego przez pracowników pierwszej linii i ratowników”.
Demonstranci twierdzą, że nie odjadą, dopóki premier Justin Trudeau nie zrezygnuje lub cofnie wszystkie zarządzenia dotyczące szczepień.
Premier dał jasno do zrozumienia w zeszłym tygodniu, że nie będzie negocjował z protestującymi, ale federalny lider koalicyjnej NDP Jagmeet Singh wezwał teraz rząd do większego zaangażowania.
„Organizatorzy jasno powiedzieli, że ich intencją jest obalenie rządu” – powiedział Singh w poniedziałek w Izbie Gmin. „Oczywiste jest, że teraz potrzebujemy federalnego przywództwa”.
Tymczasem przywódca liberałów w Ontario, Steven Del Duca, mówi, że to prowincja, powinna pomóc Ottawie, ogłaszając swój własny stan wyjątkowy.
„Aby chronić zarówno ludzi, jak i mienie w mieście Ottawa, nadszedł czas, aby [premier Doug Ford] powołał się na ustawę o zarządzaniu kryzysowym i ochronie ludności, aby zapewnić organom ścigania odpowiednie narzędzia potrzebne do przywrócenia porządku” – napisał Del Duca w oświadczenie opublikowane w niedzielę wieczorem.
Drugie oświadczenie, opublikowane w poniedziałek rano, wzywa również Partię Konserwatywną Douga Forda do „dążenia do przepadku mienia wykorzystywanego do dokonania nielegalnej okupacji Ottawy”.
Innymi słowy, Del Duca uważa, że ci, którzy blokują ulice Ottawy, powinni być zmuszeni do odjazdu lub utraty ciężarówek.
„Mieszkańcy Ottawy są ofiarami niebezpiecznego antyszczepionkowego motłochu, przetrzymującego ich miasto jako zakładników”, powiedział Del Duca w poniedziałkowym komunikacie. „Wykroczyli daleko poza to, co można uznać za protest, a okupacja musi być zakończona z użyciem zdecydowanych działań”.
„Oprócz ogłoszenia stanu wyjątkowego w prowincji, wzywam dziś również Prokuratora Generalnego Prowincji, aby wyjaśnił, że prokuratorzy Koronni będą postępować zgodnie z wytycznymi zawartymi w podręczniku dla prokuratury i będą dochodzić przepadku wszelkich aktywów wykorzystanych do popełnienia poważnego przestępstwa."
Del Duca wzywa Forda do ogłoszenia „prowincyjnego” planu zakończenia demonstracji.
„Czas uwolnić mieszkańców Ottawy od antyszczepionkowego motłochu, przetrzymującego ich jako zakładników. Ludzie są przestraszeni, źli i szukają przywództwa, aby zakończyć okupację, ale zostali porzuceni przez premiera, który tylko rozpieszcza antyszczepionkowców” – napisał.
Ford jednak wypowiedział się przeciwko zachowaniom, których byliśmy świadkami na „wiecach wolnościowych” w Ottawie, sam nazywając obecne stadium protestu „okupacją”, która „rani rodziny i firmy”.
Premier oświadczył w piątek podczas wirtualnej konferencji z innymi kanadyjskimi premierami, że przyjmie podejście „zero tolerancji” do „wszelkiego nękania, aktów nienawiści lub aktów przemocy”.
Ford musi jeszcze skomentować perspektywę ogłoszenia stanu wyjątkowego w prowincji z powodu protestu kierowców ciężarówek.
Kierowcy zablokowali też przejście graniczne między Windsor i Detroit na Ambassador Bridge.
Ontario nie znajduje się już w stanie wyjątkowym z powodu COVID, chociaż wiele nakazów na mocy ustawy o zarządzaniu kryzysowym i ochronie ludności zostało przedłużonych do 23 lutego 2022 r.
„Chociaż nie możemy kierować policją, zapewniliśmy miastu Ottawa wszystko, o co prosili, i nadal będziemy zapewniać wszelkie wsparcie, o które proszą” – napisał Ford na Twitterze w niedzielę rano.
Demonstracje w Toronto w ten weekend były, dla przypomnienia, w dużej mierze spokojne i rozczarowujące dzięki wczesnej interwencji policji i strategicznemu blokowaniu kluczowych ulic.
Czasami robiło się trochę bałaganu, ale od poniedziałku rano ulice centrum Toronto są wolne od demonstrantów w konwojach. Wiele ciężarówek i wspierających ich pick-upów stoją w pogotowiu na obrzeżach miasta.
Comment (0)